Avon Planet Spa Volcanic Iceland nawilżający mus do ciała

12:17 Agnieszka Pytel 74 Komentarzy


Jakiś czas temu zaczęły mnie interesować kosmetyki Avon. Dotychczas byłam dość sceptycznie nastawiona, ale teraz każdy produkt testuję z ogromną dozą ciekawości. Dziś kilka słów o musie do ciała Planet Spa Volcanic Iceland, który pozytywnie mnie zaskoczył. Produkt zapowiadał się co prawda całkiem dobrze, ale okazał się fantastyczny!


Niestety jak to często bywa, w katalogu lub stronie internetowej nie znajdziemy zbyt wiele informacji o kosmetyku. Przytoczę więc te kilka słów którymi nas poczęstowano.
Lekka, puszysta konsystencja zapewnia skórze 24-godzinne nawilżenie, przywracając jej miękkość i gładkość. Aromat ciepłych nut drzewnych zapewnia kojący relaks dla zmysłów. Testowany dermatologicznie i klinicznie.


Avon Planet Spa Volcanic Iceland nawilżający mus do ciała

Avon Planet Spa Volcanic Iceland nawilżający mus do ciała

Opakowanie wizualnie bardzo zachęcające, ładnie prezentuje się na półce w łazience, przyciąga oko. Jeśli chodzi o wygodę stosowania to o wiele bardziej lubię produkty w tubkach, butelkach i tym podobnych. Nie przepadam za nabieraniem takich kremowych konsystencji palcami, szczególnie przy długich paznokciach jest to nieciekawe doświadczenie.

Avon Planet Spa Volcanic Iceland nawilżający mus do ciała

Przejdźmy do wnętrza. Znajdujemy tam 200ml musu, który według mnie z musem nie ma NIC wspólnego. Konsystencja jest bardzo kremowa i delikatna, ale bliżej ma do balsamu czy kremu. Zdjęcie może nie odzwierciedla w stu procentach wyglądu i koloru tego produktu.
Na żywo można zobaczyć jak pięknie błyszczy ten kosmetyk, bardzo przypomina mi to wnętrze muszli, mieni się niczym perła! Zapach nie kojarzy mi się z nutami drzewnymi, bardziej z męskim perfumem. Jest świeży, dla niektórych może być jednak nieciekawy i męczący. Mnie samej średnio odpowiada, ale za fantastycznie działanie wybaczę wszystko :)

Avon Planet Spa Volcanic Iceland nawilżający mus do ciała
Nad składem nie będę się rozwodzić :)

Plusy:

- lekka konsystencja, szybko się wchłania
- dobrze nawilża
- wygładza skórę
- nie pozostawia tłustego filmu
- łatwo dostępny
- przyjemny dla oka

Minusy:

- dla niektórych może to być zapach
- cena regularna to ok 30 zł 
- mało wydajny


Używam go od kilkunastu dni, jestem bardzo zadowolona. Skóra jest cudownie miękka w dotyku, gołym okiem widać poprawę poziomu nawilżenia. Kupiłam go w ostatnim katalogu za 11zł i żałuję, że tylko jedno opakowanie. Będę chętnie do niego wracać, chociaż nie wiem czy w cenie regularnej również bym się skusiła. Świetnie się sprawdza nawet przy podrażnionej skórze, np. po goleniu, nie piecze i świetnie łagodzi. Jestem ciekawa innych produktów tej serii, coraz bardziej mnie zaskakują!

Może miałyście okazję używać tego produktu? Albo macie inne ulubione smarowidło? :)



Zobacz również:

74 komentarze:

  1. Nigdy go nie używałam, choć co miesiąc na coś się skuszę z katalogu :D
    Może w następnym miesiącu sobie pozwolę na ten mus ♥

    https://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie używałam tego produktu, zazwyczaj mam coś z Ziai lub thebodyshop :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio jakoś się nie lubię z Ziają, ale the body shop mają super produkty do ciała! :)

      Usuń
  3. Już dawno nie miałam nic z tej serii,kiedyś bardzo lubiłam Planet Spa,zwłaszcza maseczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go w swoich zapasach, ale przyznaję, że jeszcze nie poznałam ;-) Być może w następnej kolejności po niego sięgnę? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam w takim razie z niecierpliwością na relację z testowania! :)

      Usuń
  5. Uwielbiam takie musy do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam dużo maseczek z Planet Spa, świetne są :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś korzystałam z maseczki tej firmy. Dziś już jednak nie gości w moim domu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że jest mało wydajny. Kosmetyki Avon jakoś mnie nie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nic nie miałam z tej marki i jakoś trochę się boje. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam sceptycznie nastawiona, ale muszę przyznać, że ten "mus" do ciała jest świetny! :)

      Usuń
  10. Bardzo polecam masło z the body shop nieważne jaki zapach są ekstra ☺

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja często kupuję coś z Avonu, ale tego musu ani innego z tej firmy nie testowałam. Fajnie że się sprawdził. ;)
    ✾ I'm Dollka Blog ✾

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz szukać kosmetyku, który fajnie nawilża to polecam ten mus :)

      Usuń
  12. Brzmi super, muszę spróbować :)!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ja dawno nie używałam kosmetyków z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest bardzo fajny, polecam - na pewno się nie rozczarujesz :)

      Usuń
  14. Miałam i to jest jeden z nielicznych kosmetyków od Avon, który miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  15. W taką pogodę bez balsamów do ciała ani rusz!

    OdpowiedzUsuń
  16. Akurat go używałam, bardzo go lubiłam. Ten zapach jest obłędny! Mi bardzo kojarzył się z musem, był taki delikatny i piankowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ten zapach właśnie średnio odpowiada, bo wolę bardziej słodkie, ale jego działanie jest super :D

      Usuń
  17. Avon znam mało ponieważ nie mam do niego przekonania. Wyjątek stanowią zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja z avonu bardzo rzadko używam kosmetyków. ten akurat kojarzę.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam masła do ciała z Planet Spa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masła jeszcze nie miałam, muszę koniecznie wypróbować :)

      Usuń
  20. U mnie jedyne co przechodzi do pielęgnacji ciała, to masła. Najbardziej lubię te z The Body Shop :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Osobiście go nie używałam, ale cała seria Planet Spa jest super. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  22. Marka jest mi znana, produkt " z widzenia", a z Avonu ogólnie nie korzystam :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  23. Planet spa to seria dobrych produktów:)obserwuję w wolnej chwili zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię kosmetyki z Avonu, choć nigdy nie interesowałam się bardziej serią Planet Spa i widzę, że to był błąd, bo ten mus mnie chyba do siebie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy go nie miałam. Z serii Planet Spa znam jedynie maseczki do twarzy, które bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię wracać do ich maseczek, masz jakąś ulubioną? :)

      Usuń
  26. Nie są to kosmetyki dla mnie, ale moja mama bardzo lubi planet Spa Avon, zwrócę jej uwagę na ten mus :)

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam kiedyś jakiś mus z tej serii i byłam zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Totalnie nie znam tego produktu, ale sama nie wiem czemu po przeczytaniu opisu jakoś mnie nie kusi. Dodatkowo nie robię zakupów w Avonie, więc pewnie nigdy się nie spotkam z tym balsamem, ale fajnie, że nawilża. Szkoda jednak, że zapach może być problemem, osobiście uwielbiam słodkie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę słodkie zapachy, ale jego działanie jest tak dobre, że zapach mi nie przeszkadza :)

      Usuń
  29. Znałam firmę, produktu nie używałam. Jednak ostatnio często się spotykam z tym kosmetykiem :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy go nie miałam, ale seria Planet Spa od zawsze mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawy ten mus, choć kosmetyki z avon mnie nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem w szale zakupów na coś się skuszę z katalogu :)

      Usuń
  32. dlatego ja zawsze kupuję Avon jak są jakieś fajne obniżki

    OdpowiedzUsuń